Kwiaty… uwielbiam te w ogrodzie, donicach i wazonach. Choć pojęcie o nich mam dosyć marne, a małżonek zwykł mawiać, że potrafię uśmiercić wszystko co zyskało miano rośliny – to wciąż próbuję i szukam sposobu na to, by kwiaty mimo wszystko mnie otaczały.